Sesja narzeczeńska w domu? Czemu nie! Tu było wszystko: DOTYK, CZUŁOŚĆ I MIŁOŚĆ.
Ania i Szymon na miejsce swojej sesji narzeczeńskiej wybrali swoje przytulne mieszkanie. Jasne, pięknie urządzone wnętrze i gwiazda zdjęć Teodor. Tak się składa, że z tą dwójką znamy się już kilka lat. Udało nam się zwiedzić wspólnie Berlin i usłyszeć na żywo Coldplay. Wiecie co najbardziej lubię w takich sesjach w domu? Waszą naturalność i swobodę. Idealnie udało mi się uwiecznić na tych zdjęciach gesty i emocje im towarzyszące, uchwycić bliskość łączącą tych dwoje ludzi. Spójrzcie tylko na nich ...